Dzisiaj już nikt nie kocha staruszków, Buni też.

Dodane Środa, 10 Października 2018, 8:59:38, ID ogłoszenia: 13729
Do negocjacji
Dzisiaj już nikt nie kocha staruszków, Buni też.
Wyświetleń: 222

Opis ogłoszenia

Dzisiaj już nikt nie kocha staruszków, Buni też.

Każdy, absolutnie każdy, roni łzy nad losem tych zwierząt, które swoją starość spędzają za kratami.
Tak też jest z naszą maleńką Bunią.
Bunia kocha cały świat, ubóstwia przytulanie i z kolan nie schodzi.
Jest pogodną staruszką, którą zły los i ludzie zgotowali ten los.
Jest ciekawska, wszędzie wejdzie i sprawdzi , czy aby nie dzieje się coś godnego uwagi i czy czasem jakieś wolne rączki nie są gotowe do głaskania.
Pomimo swojej sytuacji, bezdomności i samotności, ciągle jest radosna, uśmiechnięta, jakby chciała nas – wolontariuszy pocieszyć i dodać otuchy, że nie wszystko stracone, że Ona poczeka na swój dom.

Tylko, czy Bunia się doczeka?
Jest oceniona przez schronisko na 10 lat, ma chore serduszko i nie wiemy ile jej życia zostało.
Może ktoś się ulituje, może ktoś ofiaruje jej ciepły i kochający dom?
Może jednak nie wszystko stracone?
Jeśli ktoś z Państwa zechce adoptować tą przesympatyczną staruszkę, prosimy o kontakt : 500-18-19-20

Radość Buni z wolności:
https://www.youtube.com/watch?v=klIBwN11dRU&feature=youtu.be

Opis ogłoszenia

Dzisiaj już nikt nie kocha staruszków, Buni też.

Każdy, absolutnie każdy, roni łzy nad losem tych zwierząt, które swoją starość spędzają za kratami.
Tak też jest z naszą maleńką Bunią.
Bunia kocha cały świat, ubóstwia przytulanie i z kolan nie schodzi.
Jest pogodną staruszką, którą zły los i ludzie zgotowali ten los.
Jest ciekawska, wszędzie wejdzie i sprawdzi , czy aby nie dzieje się coś godnego uwagi i czy czasem jakieś wolne rączki nie są gotowe do głaskania.
Pomimo swojej sytuacji, bezdomności i samotności, ciągle jest radosna, uśmiechnięta, jakby chciała nas – wolontariuszy pocieszyć i dodać otuchy, że nie wszystko stracone, że Ona poczeka na swój dom.

Tylko, czy Bunia się doczeka?
Jest oceniona przez schronisko na 10 lat, ma chore serduszko i nie wiemy ile jej życia zostało.
Może ktoś się ulituje, może ktoś ofiaruje jej ciepły i kochający dom?
Może jednak nie wszystko stracone?
Jeśli ktoś z Państwa zechce adoptować tą przesympatyczną staruszkę, prosimy o kontakt : 500-18-19-20

Radość Buni z wolności:
https://www.youtube.com/watch?v=klIBwN11dRU&feature=youtu.be